Załączenie 41 – Odszkodowanie na rzecz człowieka

Załączenie nr 41 – Odszkodowanie na rzecz człowieka i uprzedmiotowienie sprawcy

 

  1. Odszkodowanie przyznaje się na rzecz człowieka, dlatego że tylko człowiek może się odszkodować i tylko człowiek mógł doznać szkody. Należy przy tym dodać, iż zarówno ten człowiek, który doznał szkody materialnej jak i niematerialnej jest poszkodowany, jak i ten który dokonał szkody. Ten, który został wykorzystany do krzywdzenia, pozbawiał się człowieczeństwa krzywdząc, a ten który był krzywdzony, czynił to samo, przyzwalając na szkodę.

 

  1. Odszkodowanie jest zatem formą rekompensaty na rzecz tzw. kata i tzw. ofiary systemu, które są formą nadużycia, stosowaną powszechnie w korporacyjnych i państwowych strukturach opartych na tzw. środkach, kultach, chciwości oraz wykorzystania emocjonalnego. Mechanizm wykorzystania, podlega zmianie sposobu wykonywania czynności, które należy wykonywać jedynie na rzecz człowieka, nigdy na rzecz czegoś zostało stworzone jedynie by człowiekowi służyć, m.in. określone w art. 4 i 31 tzw. Konstytucji RP, ale także na podstawie praw ludności rdzennej, bez względu na jakiekolwiek inne uregulowania, które jeżeli przeczą wolności człowieka, to jako bezprawne, są bez możliwości stosowania a nawet interpretacji.

 

  1. Na rzecz człowieka może być dokonywana także kara na mieniu, które bezprawnie zostało przez człowieka nabyte, o ile otrzymane było z czynienia krzywdy, tym bardziej, iż tzw. osoba fizyczna takiego mienia nie ma i nigdy nie mogła go nabyć, a jakiekolwiek formy przyporządkowania funkcji do fikcji osoby, mogą być traktowane jedynie jako brak świadomości nadużycia lub jako próba braku brania odpowiedzialności za pełnione społecznie funkcje i wykorzystania uprawnień.

 

  1. Firmy, funkcje, rzeczy lub jakiekolwiek inne fikcje, w tym także konstrukty prawa, nazwy lub coś co życiem nigdy nie było, jedynie mogło zaszkodzić życiu, czyli człowiekowi, który jest tego twórcą. Firma, pesel, osoba fizyczna lub nawet obywatel, nie jest człowiekiem, gdyż jako konstrukt martwy może być jedynie reprezentowany przez człowieka.

 

  1. Jeżeli nie jest tak faktycznie, czyli żaden człowiek nie przyzna się do reprezentacji lub dokona tego z naruszeniem art. 58, 60, 82-86 k.c. lub innych przepisów unieważniających czynności, to co mogło być wykorzystane przeciwko Niemu, jest bez możliwości na Nim zastosowania, w prawie i prawdzie niebyłe.

 

  1. Ten co krzywdził, przejmuje bezpośrednią odpowiedzialność dokonując rekompensaty, która może wykraczać poza zakres próby wykorzystania (okradzenia życia), np. z art 286 k.k., co nie oznacza, że nie jest to na rzecz sprawcy (atakującego), nawet wtedy gdy wykonuje on tylko prace zleconą.

 

  1. O ile nie udowodni się legalności zlecenia, o którym mowa w punkcie poprzednim, m.in. na podstawie przesłanek ważności umowy (precedens zasadniczy nr 05/PN/05), tzw. pracownik przejmuje odpowiedzialność za swoje działania i zaniechania, w zakresie dokonywanych krzywd lub zaniechań odpowiedzialności za wypłacane Mu wynagrodzenie.

 

  1. Tym bardziej, jeżeli krzywdzący weźmie odpowiedzialność, mając na uwadze motyw nadużycia, np. finansowy, jeżeli otrzyma nakaz zapłaty wtedy, kiedy jest to błąd tzw. systemu, tzw. państwa lub inaczej nazywającego się konstruktu nadużycia władzy, przy czym sam człowiek jest bez winy, bo jego działania zgodnie z art. 58, 60, 82-86 k. c. mogły być przecież wynikiem pół krzywd i nieświadomości, a także przyzwoleń i nadużyć (Załącznik 1, 6 i 39).

 

wróć do strony z załączeniami