Załączenie nr 46 – Człowieczeństwo, naród, tzw. system i wartości

Załączenie  nr 46 – Człowieczeństwo, naród, tzw. system i wartości

 

Brak jest możliwości wytworzenia tzw. systemu wartości, gdyż każda ingerencja w wolność i usystematyzowanie czegoś, czego nie sposób pojąć czyli miłości, stwarza pola nadużyć lub interpretacji.

 

Brak jest także możliwości uczynienia czegoś legalnego, dokonania czynności prawnej, jeżeli człowiek został postawiony w obliczu konieczności, nadużycia lub innej wady m.in. opisanych w Konstytucji RP, Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, Deklaracji Praw o Ludności Rdzennej, a także art. 58, 60, 82-86 k.c.

 

Wypowiadanie się lub zapisywanie oraz konstytuowanie prawa w języku, który daleki jest od pierwotnej mowy, może być jedynie wykorzystane do uwolnienia, a także odnajdywania przyczyn tego, że krzywda została uczyniona lub wystąpił brak jej udaremnienia przez człowieka, np. ze strachu, przyzwyczajenia, wyuczenia, poczucia braku lub wymuszonego lub zaproponowanego wcześniej uzależnienia.

 

Człowieczeństwo można określić jako powrót do wartości, które każdy człowiek, jako reprezentacja istoty żywej przejawia, którą zwie się świadomością. Wiemy już czego byśmy chcieli uniknąć dla swoich rodzin, wybierając naturalność, miłość oraz prawdę, na kanwie której zbudowane są prawidła prawa, z których dopiero wynikają inne tzw. przepisy.

 

Trzymanie się zasad, które są sprzeczne z prawem lub ingerują w wolność człowieka, szkodzi zarówno tym, którzy stosują prawo jak i tym, którzy mu podlegają. Trudno odróżnić jednych od drugich, gdyż wykorzystanie człowieka by kontrolował lub zarządzał innym, jest bez związku z człowieczeństwem, a świadczy jedynie o słabości tzw. systemu, który wolności człowieka, rodziny i narodu ma służyć. Świadczą o tym zapisy  ustawy zasadniczej, czyli Konstytucji RP, art. 4 i 31.

 

Jeżeli ustawa jest sprzeczna z przepisami nadrzędnymi, wykładnią tworzenia lub stosowania prawa lub prawem międzynarodowym, bez możliwości jest by koncepcja ta mogła wejść w tzw. „życie”. Koncepcja jest w braku wiedzy o życiu, może mieć tego tylko koncepcję, a także jest w braku jakiejkolwiek wiedzy.

 

Na każdą koncepcję można też wytworzyć antykoncepcję, które są przyczyną stanów lękowych ludzkości, które następnie wg koncepcji wymagają kontrolowania, sterowania itd.. Tak w skrócie można określić to, co nazywamy systemem, który wykorzystując ludzi, obłędnie dąży do samodestrukcji, restrykcji, niewolnictwa oraz ograniczeń, przy czym jest to martwa (więc zawsze bez życia), konstrukcja tzw. koncepcji i antykoncepcji. Jedynie zatem te istoty, które czują, potrafią wyciągać wnioski z doświadczeń, a także naturalnie dążą do wolności, którym jest życie.

 

Każde prawo, prawidła lub przepisy można zatem uznać jedynie jako sposób dotarcia do prawdy tego kim jesteśmy, by móc zaprzestać stosowania prawa, co prezentuje tzw. prawo naturalne, które należy przede wszystkim czuć, by zaprzestać krzywdzenia i sprzyjać życiu. Coś co jest martwe i ma służyć, bez możliwości jest także, by wciskało się w życie, które prezentuje każda czująca istota.

 

Należy mieć w uważności to, iż brak jest możliwości zaobserwowania istnienia, czyli życia tego co jest martwe, np. wirusa, systemu, tzw. matriksa, idei, słowa, dogmatu, stylu, firmy, koloru, filmu, trendu, prawa, programu, tzw. sztucznej inteligencji, gry lub jakiejkolwiek innej koncepcji, antykoncepcji w tym także tak często wykorzystywanej iluzji tzw. umysłu. Są to więc konstrukty iluzoryczne, które opierają się na domniemaniach i słowotwórstwie. Brak jest możliwości posługiwania się tymi pojęciami w sposób inny niż domniemany, pomocniczy, bez możliwości tego uznawania za prawdę.

 

wróć do strony z załączeniami